DAKTYLE – naturalne słodycze
Kiedy myślę daktyle od razu przychodzi mi na myśl ekspresowa chałwa daktylowa, na którą przepis znajdziecie na końcu artykułu.
Jeszcze kilka lat temu owoce daktylowca kojarzyły mi się z twardym ulepkiem, którego nie mogłam nijak pogryźć. Po kilku nieudanych próbach przestałam je jeść.
Od pewnego czasu w sklapach i marketach można znaleść daktyle świeże, które są wilgotne, soczyste i cudnie kremowe.
Dlaczego warto jeść daktyle?
Daktyle to w 100% naturalne słodycze, duża dawka błonnika, witamin, minerałów oraz przeciwutleniaczy.
Świeże daktyle odmiany medjoul dostarczają 2 x więcej potasu niż banany!
- 100 g świeżych daktyli medjoul zawiera 656 mg potasu
- 100 g bananów 358 mg potasu
Daktyle są bogate w magnez i witaminę B6. To również dobre źródło wapnia i fosforu. Fosfor razem z wapniem wpływa na proces mineralizacji układu kostnego, a więc dba o mocne i zdrowe kości.
Daktyle pomagają obniżyć poziom „złego cholesterolu”. Te naturalne słodkości mają wpływ również na poziom trójglicerydów. Osoby, które jadły przez 4 tygodnie 100g daktyli medjoul, poziom ich trójglicerydów spadł o 8%.
Zamiast niezdrowych słodyczy, skuś się na kilka daktyli. To doskonała przekąska i skuteczny sposób, który zapewni Ci przypływ zdrowej energii.
100 g świeżych daktyli (ok. 4 szt.) to:
- 282 kcal
- 57 g węglowodanów
- 8 g błonnika
- 2 g białka
Mimo, że zawierają dużą ilość naturalnego cukru to są zdrową przekąską, nie powodującą skoków indeksu glikemicznego.
Jakie daktyle wybrać?
Odmian daktyli jest bardzo dużo. Najważniejsze byście sięgali po te świeże i miękkie. Daktyle różnią się wielkością, kolorem, ilością słodyczy oraz właśnie miękkością. Owoce rosną na palmach daktylowych, na których samoistnie wysychają.
Medjoul
Największe ze wszystkich daktyli. Są najsłodsze i dla mnie najlepsze. Ich miąższ jest miękki i kremowy. Kupuje je przez internet, w sklepach ze zdrową żywnością lub na BioBazarze w Katowicach.
Alesto
Bardzo popularne sieciowe słodkości dostępne na tackach i foliowych opakowaniach w sieci Lidla. Słodkie i dość mięsiste. Bardzo dobre do ciasta i deserów.
Makar
Są mniejsze z grubszą i twardszą skórką. Są mniej słodkie od poprzednich i wymagają dłuższego moczenia, by stały się miękkie. Innym sposobem by były łatwiejsze w bezpośrednim jedzeniu jest odcięcie z nich twardawej skórki.
Przepis
Chałwa daktylowa
Jestem ostatnio specjalistką w wymyślaniu słodyczy domowych. Ta chałwa daktylowa jest ekspresowa, bo nie musicie mieć w szafce ani sezamu, ani orzechów!
Składniki:
- 12 daktyli madjool (używam takich)
- 1/2 szklanki tahini
- 1/4 szklanki oleju kokosowego nie rafinowanego + 1 łyżka do wysmarowania formy
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- odrobina soli
Przygotowanie:
Wypestkuj daktyle i namocz je przez 10 min w rumie i gorącej wodzie. Przygotowując danie dla dzieci zalej daktyle gorącą czarną herbatą na 10 min. Odlej wodę i
połącz daktyle ze wszystkimi składnikami w blenderze. Zblenduj wszystko, aż uzyskasz gładką masę.
Wysmaruj formę do pieczenia 20×10 cm olejem kokosowym i wyłóż folią spożywczą. Rozprowadź mieszankę równomiernie, by uzyskać grubość 4 cm.Włóż formę do zamrażalki na 40 min. Wyciągnij formę z zamrażalki i trzymając na folię połóż chałwę na desce do krojenia. Pokrój chałwę w kwadraty i usuń folię. Przechowuj chałwę w lodówce lub zamrażarce.