Angielskie bułeczki scones w wersji bezglutenowej
Spędziłam w Irlandii trochę czasu, i najbardziej tęsknie za ich ceremoniałem popołudniowych herbatek! Jak jest herbatka czy kawa to musi być też coś słodkiego. Scones są do tego idealne.
Te sklepowe nigdy mnie nie zachwyciły, ale przez to zaczęłam robić swoje, które są cudnie kruche, słodkie i maślane. To takie ekspresowe bułeczko- ciasteczka dla niezapowiedzianych gości. Żurawinę można zastąpić rodzynkami, albo kawałkami czekolady. Mąkę bezglutenową można zastąpić tradycyjną pszenną lub orkiszową. Tutaj pozostawiam Wam pełną dowolność! U mnie wersja bezglutenowa z suszoną żurawiną, którą upiłam rumem.
Składniki na 8 szt.
- 250 g mąki bezglutenowej (używam mąki Schar)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 50 g cukru trzcinowego
- 50 g zimnego masła
- 1 jajko
- 120 ml maślanki
- 50 g żurawiny
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzej do 220 stopni C. Żurawinę zalej 3 łyżkami rumu i gorącą wodą. Jeżeli robisz bułeczki dla dzieci to pomiń rum. Mąkę przesiej do miski i dodaj pokrojone w drobną kosteczkę masło, proszek do pieczenia, sól oraz cukier.
Jajko roztrzep widelcem, następnie dodaj tyle maślanki, aby otrzymać 160 ml płynnej mieszanki.
Wlej masę jajeczną do sypkich składników, ale pozostaw ok 4 łyżek na posmarowanie bułeczek z góry. Dodaj do masy odsączoną żurawinę i zagnieć szybko ciasto.
Stopnicę podsyp odrobiną mąki i uformuj z ciasta kwadrat o grubości 2 cm. Wyłóż blaszkę papierem do pieczenia i ułóż na niej kwadrat ciasta. Przekrój ciasto na 8 trójkątów i delikatnie nożem poodsuwaj od siebie kawałki (bułeczki urosną). Posmaruj bułeczki scones pozostałą masą jajeczno-maślaną.
Piecz przez 15 min na złoty kolor.
Bezglutenowe bułeczki scones z żurawiną są najlepsze zaraz po upieczenie, ale mogą dostać drugie życie podgrzane na górze tostera lub po włożeniu do piekarnika nagrzanego do 160 st na 4 min. Ja najbardziej lubię z domowym dżemem lub masełkiem.
