Krem z selera i fenkuła z pieczonym pasternakiem
Kolejny tydzień minął tak szybko, że nawet nie wiem kiedy. Siedząc od rana do wieczora w pracy na prawdę ciężko o regularne jedzenie (jeżeli w ogóle o jakimkolwiek jedzeniu jest mowa). Ostatnio nie czytam przepisów. Jakoś mnie nie cieszy odklepywanie czyiś pomysłów, o czym więcej piszę w tym wpisie.
Moja taktyka na gotowanie od niedawna brzmi: kupuj co lubisz i sama wymyślaj :D. Niby proste …….a jednak nie do końca. W każdą sobotę w Katowicach od 7.30-15.00 jest na terenach przemysłowych organizowany Bio Bazar. Jako, że jest jeszcze wczesne przedwiośnie i nowalijki walczą z temperaturą, trzeba sobie jakoś radzić. Znalazłam tam piękne fenkułu i cudownie pachnące korzenie selera. Wiedziałam, że przygotuje z tego pyszny krem z selera i fenkuła. Kiedyś seler był dla mnie bez smaku i wyrazu. Bo kiedyś, nie wiedziałam z czym go połączyć by nabrał charakteru. Znalazłam cudownego wężymorda zwanego skorzonerą i dorodne pasternaki (nie mylić z pietruszką. Korzeń pasternaka jest na końcu zaokrąglony i jest większy od korzenia pietruszki).
Tak powstał przepis, który przedstawiam Wam poniżej. Zupa krem z selera i fenkuła jest obłędna!!!! Nie sugerujcie się selerem, którego możecie nie lubić, albo nie wiecie co z nim zrobić. Uwierzcie w moc smażonego fenkuła, który nabiera cudownego anyżkowego aromatu. To wszystko zmieszane ze śmietanką kokosową tworzy CUDO!!!!!
Krem z selera i fenkuła z pieczonym pasternakiem i skorzonerą
Na wywar potrzebujecie:
- 2 marchewki
- 2 pietruszki
- pół główki korzenia selera
- kilka gałązek selera naciowego
- 1 mały por
- 1 cebula
- sól i pieprz
- 2 lity wody
Na zupę potrzebujecie:
- wywar warzywny ze składników powyżej
- 3 duże korzenie selera
- 2 duże fenkuły
- 2 duże cebule
- 1 łyżeczka kuminu
- sól i pieprz
- 2 łyżeczki ostrej wędzonej papryki
- śmietanka kokosowa
Na dodatki do zupy potrzebujecie:
- 2 szklanki wody
- sok z połówki cytryny
- 4 długie skorzonery (inaczej wężymord)
- 1 duży pasternak (możecie zastąpić pietruszką, ale pasternak jest słodszy)
- olej rzepakowy
Przygotowanie wywaru:
Do dużego garnka z wodą wlewacie wodę i wrzucacie warzywa i przyprawy. Gotujemy ok 30 min. Wyciągamy warzywa (przydarzą się na sałatkę warzywną na kolacje) i otrzymujemy klarowny wywar z warzyw.
Przygotowanie dodatków do zupy:
W trakcie gotowania się wywaru, przygotujemy pieczone warzywa do dekoracji zupy. Piekarnik włączamy na 200st z termoobiegiem.
Obieramy skorzonerę i kroimy ją wzdłuż na pół. Ona zaraz po obraniu ciemnieje, więc by zachować jej biały kolor zaraz po obraniu trzeba ją wrzucić do miski z sokiem z cytryny. Obieramy pasternaka ze skórki i kroimy go w cienkie plasterki. Wyciągamy skorzonerę z wody. Do naczynia wlewamy odrobinę oleju, wrzucamy do niego pasternaka i skorzonerę, tak by olej tylko je pokrył. Na blaszce do pieczenie kładziemy papier do pieczenia i układamy na nim warzywa. Pieczemy ok 10-15 min tak by warzywa nagrały złotego koloru na brzegach. Czekamy aż troszkę przestygną.
Przygotowanie zupy:
Na dużą gorącą patelnię wlewamy olej rzepakowy. Dodajemy pokrojoną w piórka cebule i tak samo pokrojonego fenkuła. W tym momencie dodajemy kumin rzymski by wydobyć jego aromat. Smażymy, aż cebula nie zacznie się karmelizować. Gdy zacznie łapać złoty kolor wrzucamy na patelnię pokrojonego w mała kostkę obranego selera. Smażymy ok 5 min. Całość patelni przekładamy do garnka z wywarem i gotujemy ok 15 min do momenty, aż seler nie zrobi się delikatnie miękki. W trakcie gotowania dodajemy paprykę ostrą, sól oraz pieprz. Wyłączamy ogień i dodajemy śmietankę kokosową z puszki (bez wody kokosowej, która zawsze zostaje na dole). Blendujemy wszystko w garnku.
Ja lubię gdy warzywa nie są całkowicie zblendowane, tylko zostają małe grudki i kawałeczki wyczuwalne podczas jedzenia. Jeżeli lubicie możecie całość zblendować na gładki krem.
Do talerza przelewacie krem i dekorujecie chipsami z pasternaka i skorzonery.
SMACZNEGO