Jeżeli podobnie jak ja, nie jesteś fanem ciągłego jedzenia ziemniaków do wszystkiego, to ten przepis jest dla Ciebie. Pieczony łosoś i kremowe puree z selera sprawdzi się idealnie na codzienny obiad jak i na wystawne przyjęcie!

Kluczem tutaj jest oczywiście dobrze przyprawiony łosoś, ale również idealnie kremowe puree. Korzeń selera wymaga, by piec go 2 godziny, ale można to zrobić dzień wcześniej i kolejnego dnia obiad będzie  gotowy w 30 min.

 

Kiedy chcę, by warzywa po upieczeniu były soczyste, piekę je szczelnie zawijając w papier do pieczenia. Dzięki temu zachowują one swój smak i aromat, a soki z nich zostają w środku.

Pieczony łosoś i kremowe puree z selera

Pieczony łosoś

  • 600 g filetu z łososia ze skórą
  • 3 łyżki naturalnie warzonego sosu sojowego Kikkoman
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 1/2 łyżeczki płatków chilli lub 1/4 łyżeczki chilli w proszku
  • 1 łyżeczka posiekanego czosnku
  • 1 łyżka tartego imbiru
  • 1 pęczek szczypiorku do posypania

 

Puree z selera

 

Piekarnik nagrzej na 200 st. Seler obierz i zawiń szczelnie w papier do pieczenia. Z czosnku odetnij górę polej go 1 łyżką oliwy i posyp szczyptą soli. Zawiń szczelnie w papier do pieczenia. Gruszki umyj, wydrąż środek i również zawiń szczelnie w papier do pieczenia. Ułóż wszystko na blaszce do pieczenia i wstaw do piekarnika. Gruszki i czosnek piecz 60 min. Seler piecz jeszcze dodatkowe 60 min, czyli w sumie 2 godziny. Wyciągnij i ostudź je.

 

 

Pokrój selera na kawałki i wrzuć do malaksera, dodaj upieczoną gruszkę, cebule, czosnek wyciśnięty z łupinek. Dolej połowę mleka, dodaj masło, doprawiam solą i pieprzem. Miksuję, w razie potrzeby zwiększam ilość mleka tak, żeby puree z selera miało idealną, kremową konsystencję.

Ustaw piekarnik na 180 st. Łososia ułóż na blaszce skórą do dołu.

 

 

Do małej miseczki wlej sos sojowy. Wsyp cukier trzcinowy, sok z cytryny, wsyp chilli i dodaj posiekany czosnek i tarty imbir. Wymieszaj w misce dokładnie składniki i polej nim łososia. Pędzelkiem posmaruj dokładnie każdy kawałek. Wstaw blaszkę do piekarnika i zapiekaj łososia 20 min.

 

 

Na talerz nałóż puree, a na górę ułóż kawałek upieczonego łososia. Talerz polej 1 łyżeczką sosu sojowego i posyp posiekanym szczypiorkiem.

 

Puree z selera pasuje do wszystkiego. Ja jestem zachwycona jego smakiem! Może się wydawać, że 2 godziny pieczenia to dużo, ale gwarantuję, że efekt jest niesamowity!

Print Friendly, PDF & Email

Mogą Cię również zainteresować

2 comments

Reply

Właśnie szukam alternatywy dla ziemniaków. Przyznam, że trudno mi ostatnio trafić na dobry gatunek, który będzie mi smakował. Nie mogę doczekać się młodych ziemniaczków z koperkiem. Mam nadzieję, że już niedługo trafią na nasze talerze 🙂 Nigdy nie kosztowałam puree z selera, a wygląda bardzo obiecująco! Myślę, że duży wpływ na to, jaki efekt uzyskamy ma sos sojowy. Nie mam pojęcia, gdzie kupić naturalny produkt, bo nigdzie w marketach nie rzucił mi się w oczy. Samodzielne przygotowanie jest jednak dla mnie zbyt pracochłonne.

Reply

Sos sojowy jest już dostępny w każdym sklepie. Poszukaj na działach „azjatyckich”.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Required fields are marked *