Każdy z nas ma jakieś miejsce o którym zawsze marzył. Jedni od zawsze marzą o wyspach Bali (wcale nie wiedząc jak tam jest, ale marzą), innym śni się po nocach Dominikana albo Malediwy (też nie wiedzą jak o tym śnić, ale w końcu śnić nikt nie zabronił). Ja od zawsze śniłam o krainie czarów ISLANDII.
KOCHAM WŁOCHY!!!!! Nie wyobrażam sobie życia bez tego kraju. Zapytana co chcę robić na starość odpowiem- spędzić ją w moim pensjonaciku we Włoszech z pięknym widokiem na okolice, karmiąc ludzi pysznym jedzeniem. Ale to na starość, a tym czasem…. zadaje sobie co rok to samo pytanie- Gdzie pojechać do Włoch na wakacje?
Nie wiem czy wiecie ale afrodyzjaki dla kobiet i mężczyzn są zupełnie różne :). W końcu wiadomo, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus!!!
W Sosnowcu było pysznie!!! Nigdy nie myślała, że to napisze :D. Indyjska restauracja Bombaj Tandoori w Sosnowcu jest naprawdę pysznym miejsce.
Zacznę od tego, że…..Katowice (czyt. śląsk) nie lubią się z Sosnowcem (czyt. zagłębie), albo odwrotnie :). Nie będę Wam opisywać powodów i historii, żeby nie było, że jednym popieram a innych nie. Dlatego odsyłam Was to fajnego artykułu, który to DYPLOMATYCZNIE wyjaśnia – TUTAJ 😀
Wracając do Indyjskiej restauracji Indyjska restauracja Bombaj Tandoori – Sosnowiec….Wybrałam to miejsce bo miałam ochotę na coś innego. Innego i smacznego. Choć widząc restaurację z zewnątrz nie byłam pewna czy chce tam wejść :)….Nie zawiodłam się ani odrobinkę!!!
Lokal bardzo duży, jak się później okazało mają kilka sal i organizują tam przyjęcia okolicznościowe. Super!!! Już tam widzę Bollywodzką imprezę 😀
Tradycyjny hinduski sposób przyrządzania potraw skłania do rozwijania wiedzy kulinarnej, która oparta jest w większym stopniu na instynkcie kulinarnym i wyczuciu niż na sztywnych recepturach. Potrawy kuchni hinduskiej należy przygotowywać z przyjemnością, nie bać się eksperymentów i pozwalać, aby intuicja prowadziła nas do nowych odkryć i doznań smakowych.
Uwielbiam ostre potrawy :D, a w tej kuchni ich nie brakuje. Po opisie na menu już wiedziałam co będę jeść 😀 (oczywiście są też łagodne smaki dla tych co mają wrażliwe podniebienie ;p).
Zamówiłam na 1 danie CHICKEN MADRAS SOUP (pikantna zupa z kawałkami kurczaka z warzywami) i wierzcie mi….była tak ostra (a mój próg ostrości jest bardzo wysoki), że zaczęłam prawie płakać :D, ale mi smakowało a to najważniejsze!! Wersja mniej ostra to LEMON GRASS SOUP lekko pikantna zupa z krewetkami i trawą cytrynową (dla wrażliwców może być nadal ostra). Jak szukacie smaków bez ostrości to polecam BOMBAJ SPECIAL SOUP czyli łagodna zupa z kurczakiem i krewetkami.
Jako 2 danie zamówiłam BEEF VINDALOO (wołowina w bardzo ostrym sosie curry). W porównaniu do zupy to wołowinka była tylko tyci tyci przyprawiona :D. Wersja łagodna wołowiny BEEF CURRY była równie pyszna. Dla dwóch wołowin kelner zaproponował tylko jeden ryż z warzywami i jeden zestaw warzyw. Zdecydowanie miał rację!!! Ja oczywiście jadłam kartę oczami i chciałam 2 ryże, 2 sałatki….dobrze, że zostałam przy wersji kelnera :D.
Pan kelner był NIESAMOWICIE miły i uczynny!!!!! Gdyby nie to, że był kelnerem wzięłabym go do firmy na recepcję do obsługi klienta!!! Skąd oni go wzięli??? Uprzejmy i pomocny w doborze ostrości. Bardzo sympatyczny i konkretny. Znał każdy składnik, każdy element dania. Rewelacja!!! Tak jak dobre jedzenie można ostatnio zjeść w coraz większej ilości miejsc, tak obsługa pozostawia czasem wiele do życzenia.
Na deser nie było miejsce, ale ja oczywiście widząc w karcie Mango Lassi nie mogłam się powstrzymać :D. Było kremowe idealnie żółte….takie jak powinno być
I tym sposobem znalazłam kolejny pozytywny aspekt Sosnowca :D. Zapraszam Was tam serdecznie bo to naprawdę pyszne miejsce z cudowną obsługą!!!
Indyjska restauracja Bombaj Tandoori – Sosnowiec ul. Partyzantów 5, tel. 322668348
W tym roku robiłam konkurs-pączki smażone czy pieczone?? Które pączki lepsze??? Pieczone już znacie-wyszły pyszne. Ale to jak wyszły te pączki kokosowe z budyniem kokosowym….nie mam słów. Chyba lepszych w życiu nie jadłam. Mięciutki pulchne, ale to nadzienie…..niesamowite!!! (przepis podpatrzyłam na Mojewypieki.pl i troszkę zmieniłam)
